Wczoraj upał troszkę zelżał i wybraliśmy się z jamnikami na spacer do Puszczy Kampinoskiej. Czteromiesięczna Shangri-La Lizus Maksimus była po raz pierwszy w dzikim lesie i wszystko ją ciekawiło. Biegała w kółko z radości, wąchała i skubała mchy, nosiła szyszki i wyglądała na bardzo zadowoloną.
Najlepiej jednak bawili się wspólnie z Basimem. Dzielili się wszystkimi znalezionymi trofeami i wspólnie obgryzali patyczki.