W ostatni weekend Aluzja pojechała ze mną do Bydgoszczy na zajęcia kynoterapii. W sobotę przyglądała się uważnie psom biorącym udział w egzaminie na psa terapeutycznego. Była z tego grona najmniejsza, a na dworze panował siarczysty mróz, chowałam ją więc przed nim pod pazuchą. W niedzielę jednak postanowiła stawić czoła wyzwaniom i dzielnie ćwiczyła na placu szkoleniowym wraz z innymi. Pokonywała tunele, przeszkody z opon, biegała slalomem wśród palików, a także dzielnie przechadzała się po równoważni. Okazało się też, że doskonale pamięta wszystkie komendy z przedszkola i szkoły PT – wykonywała je błyskawicznie.
Na zdjęciach: zapoznanie ze świetnym szkoleniowcem psów i terapeutką, Ewą Opulską. Aluzja i Ewa od pierwszej chwili poczuły do siebie sympatię. Ewo, pozdrawiamy!
poniedziałek, 14 grudzień 2009 16:31
Aluzja na placu szkoleniowym
Dział:
Nowinki