Potwierdza się stare przysłowie o kwietniu pletniu, który przeplata trochę zimy, trochę... Doświadczyła tego Dalaya Lizus Maksimus, wraz ze swoją przyjaciółką Sarą. Wczoraj i dzisiaj były na spacerze na ulubionej polanie koło domu. Aż trudno uwierzyć, że to ta sama łąka! Na pierwszych zdjęciach z zaskoczeniem podziwiają śnieg, który Dalajka widzi po raz pierwszy w swoim życiu.
Nazajutrz po śniegu nie było ani śladu, za to wśród świeżej trawy ukazały się piękne, niebieskie kwiatuszki. Dalaya za to była najbardziej zainteresowana patyczkami. A po spacerku odpoczywała na ulubionej kanapie.