Pierwsze fotki Dalayi Lizus Maksimus w nowym domu, autorstwa Kasi Nowickiej. Sara jeszcze nie do końca oswoiła się z obecnością nowej koleżanki, co widać po jej minie na zdjęciu, Dalaya jednak się nie poddaje i próbuje zachęcić ją do zabawy. Jeszcze jednak potrzeba trochę czasu, by obie stały się kompankami. Na razie mała Lizuska uwodzi domowników spojrzeniem i swoimi długimi rzęsami.
A w Czechach Damai Lizus Maksimus miała pierwszą małą sesję u Katki Kollarovej. Towarzyszył jej standardowy kolega Kris Amery.